O ile z narzędziem do zarządzania zadaniami od dawna nie mam problemu (Todoist FTW!), to bardzo długo nie mogłem znaleźć miejsca dla obszerniejszych notatek. Miałem je rozsiane po trochu w Evernote, Google Keep, Todoist, czy nawet w Listonicu.

W maju 2021 roku, po wcześniejszych zachętach dwóch Jakubów (brata oraz „tego od IP Boxa”), postanowiłem dać szansę aplikacji Notion. I muszę przyznać, że jestem zauroczony 🙂 So far.

Jego elastyczność jest tym, co najbardziej przypadło mi do gustu. Udało mi się uporządkować notatki ze wszystkich wyżej wymienionych aplikacji w takiej formie jak chciałem. A wiem też, że to co wykorzystałem, to dopiero kropla w morzu. Co więcej, na razie w zupełności wystarcza mi wersja bezpłatna, chociaż nie zawaham się wykupić płatnej, jeżeli będę potrzebował.

Teraz i ja polecam 🙂

A jaki jest Twoje ulubione narzędzie do przechowywania notatek? Używasz Notion? Próbował[a|e]ś? Coś Cię w nim wkurza? A może masz ciekawszą alternatywą? Daj znać w komentarzu poniżej.

PS. Jakub Szarmach ma w Notion „publiczną wizytówkę”, więc możesz zobaczyć to oprogramowanie w akcji.